Księżniczka Tindera

księżniczka tindera case study branding w socialmediach

Księżniczka Tindera. Socialmedia design. Czyli Canva vs Figma. Case study. Social media dobrze zaprojektowane. Szablony postów w Canva czy w Figma? Dla kogo i kiedy, wady i zalety obu rozwiązań.

Branding i socialmedia

O socialmediach w brandingu napiszę pewnie osobny wpis, ale myślę że nikogo nie muszę uświadamiać, że w dzisiejszych czasach pełnią ważną rolę. Spójne z dizajnem marki bardzo wpływają na jej wizerunek. Budują u klienta poczucie, że ma do czynienia z prawdziwą firmą, budują zaufanie. Branding to nie tylko logo, to między innymi szablony postów pasujące stylem, charakterem do logo, w firmowych kolorach i wykorzystujące firmową typografię czyli dobrane fonty, ich odmiany i wielkości. Czyli branding holistyczny o którym pisałam jakiś czas temu.

Szablon jest specjalnie przygotowany i klientowi w tym przypadku jakim jest Księżniczka Tindera wystarczy tylko wpisać tekst czy wybrać i umieścić zdjęcie w przygotowanym miejscu. Dzięki temu nowe posty powstają szybko i bez wysiłku, a do tego są spójne z logo, stroną i okładką ebooka.

W takim razie potrzebujemy programu w którym prosto i wygodnie możesz sobie takie posty na bazie stworzonego szablonu przygotować.

Figma.

Internetowy program, chociaż ma też wersję desktopowej apki. Projektowy świat od jakiegoś czasu bardzo się Figmą zachwyca. Pierwotnie została stworzona do projektowania interfejsów i doświadczeni użytkownika czyli UI/UX jako alternatywa dla Sketcha czy Adobe Xd. Innymi słowy do projektowania stron internetowych i aplikacji. Częścią tego procesu jest tzw mapowanie ścieżek użytkownika/ klienta czyli rozpisywanie złożonych diagramów. Jeszcze do niedawna do tego rodzaju burz mózgów i współpracy w czasie rzeczywistym w trakcie spotkania, służyły apki typu Mural czy Miro. Teraz Figma ma swój Figjam, który też pozwala na tworzenie takich notatek, map, tablic, moodboardów. Do tego tak jak i Figma ma rozbudowane narzędzie do współpracy nad jednym projektem.

Bardzo lubię w niej zarządzać projektem gromadzić inspiracje i w prosty sposób zaprosić klienta do współpracy. Zarówno w Figmie jak i w Figjam po prostu wysyłany jest link. Osoba po otwarciu linku może mieć opcje by dodawać komentarze, a nawet swoje screeny i inspiracje.

Wracając do samej Figmy. Jest mniej skomplikowanym narzędziem niż Adobe Illustrator i w prosty sposób umożliwia współpracę nad projektem tak kilku dizajnerom jak i projektantom razem z klientami. Często używana jest do projektowania postów pod socialmedia, reklam, szablonów firmowych prezentacji, ofert dla klientów itp.

Na pewno warto wspomnieć że obsługuje fonty zainstalowane już w systemie i to w bezpłatnej wersji. Czyli jeżeli wybrałam do brandingu taki font, pobieramy go, jego licencję, mamy go zainstalowanego w systemie to możemy sobie z niego w Figmie korzystać.

Minusy? Cały czas jest to program dość młody, prężnie się rozwija, miewa bugi i nie zawsze zachowuje się intuicyjnie. W całej swej prostocie niektóre opcje bywają niejasne i trudne do znalezienia jeżeli wcześniej nie miało się do czynienia z takim programem. Dlatego proponując szablon projektu w Figmie wolałabym się upenic czy dany zespół/dana osoba już w niej pracowała i na przykład zaoferować szkolenie lub podesłać kilka tutoriali, gdyby klient bardzo chciał jednak ten projekt w Figmie. W wypadku gdy ktoś z Figmą wcześniej nie pracował zbyt dużo polecałabym jednak Canvę.

Z perspektywy projektantki edycja ścieżek w wektorowych ilustracjach w Figmie na razie jest na etapie: „dobrze, że jest taka możliwość w razie czego korzystam gdy potrzebuję dokonać drobnej korekty”. Budowanie wektorowych ilustracji od początku do końca w Figmie raczej nie wchodzi na ten moment w grę. Wtyczki. Przewagą nad konkurencyjnymi programami jest bez wątpienia Figma Community które pełni trochę rolę stocka, marketu wtyczek itd. Tych zasobów jest naprawdę bardzo dużo, co za tym idzie podobnie jak w WordPress nie wszystkie wtyczki są warte uwagi i nie wszystkie w ogóle działają. Mimo to są takie które znacznie ułatwiają pracę.

Canva

To w ogóle ciekawy program. Również intensywnie rozwijające się narzędzie internetowe. Zostało założone przez Australijkę, Melanie Perkins.

To narzędzie, które wybiera większość moich klientów, w szczególności klientek. Polecam je z tego względu, że jest proste, wygodne i super szybkie w obsłudze. Szablon jest po to by oszczędzić przede wszystkim czas. Zazwyczaj decydujemy się by dedykowane szablony były częścią projektu, razem z logo, wizytówkami itp. Spójne i dopasowane do całości brandingu. Wyeksportowane w .svg w canva możesz zmienić im kolor i korzystać z możliwości bezstratnego skalowania, nie musisz nawet wiedzieć czym ten plik wektorowy jest. Jasne, że lepiej, wiedzieć, w razie pytań chętnie pomogę i podpowiem. Natomiast czas by ludzie w Polsce zrozumieli, że nie muszą się znać na wszystkim i wystarczy jeżeli skupią się na tym, co wychodzi im najlepiej. Po to właśnie są szablony. Prezentacji, maili, dokumentów, postów.

Zarówno ja jak i Księżniczka Tindera wybrałyśmy właśnie canvę. Przede wszystkim ze względu na szybkość. Gotowe projekty z Adobe lllustratora przeniosłyśmy do canvy gdzie korzystając z szablonów można w kilka minut przygotować kolejną serię postów. Przy tworzeniu nowego pliku program sam podpowiada rozmiar danego posta. W obecnej modzie na reelsy i faworyzowaniu ich przez algorytm możliwość dodania prostych animacji w canva, gifów i tym podobnych jest dużym plusem. Siła księżniczki jest w lekkich, humorystycznych komentarzach, zabawnych obserwacjach, z życia wziętych. Intensywny czas promocji ebooka wymaga zwiększonej obecności w socialmediach i skupieniu się na analizowaniu sytuacji, reagowaniu na bieżące sprawy i trendy. Szablony już są gotowe i zawsze pod ręką.

Tym co odróżnia Canvę od Figmy to właśnie targetowanie dla osób które potrzebują na szybko coś przygotwać i puścić na Facebooka czy Instagrama. Totalnie userfriendly, bez zbędnego wysiłku, wyszukiwania zdjęć na stocku i tak dalej. Baza zdjęć, muzyki czy wideo jest już w canva. Integruje się też z chmurami Google drive, onedrive i innymi. Baza fontów również jest spora. Niestety całą bibliotekę zasobów oraz możliwość wgrywania własnych fontów odblokowuje się kupując płatną subskrypcję. I to jest spory minus bo tanio nie jest jak na małą lub jednoosobową działalność.

Ceny

Canva aktualnie 49,99 zł miesięcznie lub 440zl rocznie dla jednej osoby, dla zespołu 58,99 miesięcznie lub 589zl rocznie dla pierwszych 5 osób z zespołu. Dla organizacji non profit, nauczycieli oraz uczniów szkół podstawowych i średnich wersja płatna dostępna jest za darmo, po uprzedniej weryfikacji.

Plan darmowy

Nielimitowana ilość projektów, możliwość dodawania własnych zdjęć, ilustracji, ikon. Wersja mobilna na tablet i telefon, gdzie też jesteśmy w stanie zedytować i wyeksportować projekt on the go. 5gb miejsca w chmurze na Twoje projekty.

Plan płatny

Przede wszystkim nieograniczone biblioteki zdjęć, fontów, filmów, efektów. Możliwość dodania własnych fontów do których mamy prawa i ilcencje. Np z Google fonts. Świetne narzędzie do usuwania tła ze zdjęć. Możliwości tworzenia szablonów do używania później i udostępniania innym nie koniecznie posiadających płatną wersję. Skalowanie plików, zmienianie rozmiaru projekty np z pionowego reelsa na kwadrat. Eksportowanie plików png z przezroczystym tłem. Eksport plików do druku. Dodatkowe funkcje w planerze treści i statystyki dotyczące mediów społecznościowych. 1 Tb miejsca w chmurze.

Plan dla zespołu

Rejestrowanie aktywności, przypisywanie zadań, zarządzanie możliwością edycji, dostępem dla danego pracownika itp.

Figma

Darmowy plan jest naprawdę wystarczający dla małej działaności, i osób które chcą w niej korzystać z szablonów, przygotowywać posty czy prezentacje. Płatne dzielą się na Organisation 45$ za jedną osobę przy płatności miesięcznej, przy obecnym kursie wychodzi to 208,26 zł. Enterprise 75$ za osobę też płacone miesięcznie, na dzień dzisiejszy to 347,11 zł. W porównaniu z canva różnica w cenie jest kosmiczna, jednak szczerze, płatna Figma odpowiednia jest jak widzicie raczej dla firm, osób profesjonalnie zajmujących się webdesignem i UI/Ux. Dużym plusem jest wersja płatna dostępna za darmo dla studentów.

Plan darmowy

Maks 3 pliki Figma i 3 Figjam,
Nielimitowana ilość plików do własnego użytku czyli takie których nie mogą edytować inni, mogą je zobaczyć jako viewer. Wtyczki widżety i szablony. Aplikacja mobilna, która na ten moment oferuje tylko przeglądanie i testowanie np projektu aplikacji na smartfony.

Plan płatny

Uprawnienia do zarządzania udostępnianiem plików na takiej zasadzie jak np w Google drive.
Nielimitowana ilość projektów dla teamu. Biblioteki dla konkretnych zespołów, możliwość połączeń głosowych w samej Figmie. Ochrona hasła.

Enterprise

Oferuje zaawansowane narzędzia dostosowujące przestrzeń roboczą, zarządzanie zespołami, rolami w zespołach itp a także dedykowanego księgowego oraz szkolenia.

Z cyklu branding w akcji

tak prezentują się posty z serii cytaty:

Te cytaty zdecydowanie mają coś w sobie, więcej Księżniczka Tindera publikuje na swoim Facebooku

Finalnie posty stanowią dopełnienie funkcjonującego już brandingu silnej i w swym luźnym i żartobliwym charakterze jednak bardzo profesjonalnej marki jaką jest Księżniczka Tindera.

Opinia